- Chomiki z reguły są samotnikami. W warunkach domowych, jako zwierzątko, powinny być trzymane pojedynczo. Zaoszczędzi to właścicielowi stresów związanych z walkami chomików o dominację w stadzie, oraz zapobiegnie niechcianym ciążom. Właściciele, którzy nie nastawiają się na profesjonalną hodowlę, nie powinni łączyć chomików.
- Chomik żyje przeciętnie od 2 do 3 lat. Jest to żywe zwierzątko, którym trzeba się stale opiekować. To nie zabawka, którą po miesiącu można odstawić w kąt. Długość jego życia, oraz moc obowiązków, trzeba wziąć pod uwagę jeszcze przed kupnem nowego pupila.
- Chomik to bardzo czyste i zadbane zwierzątko. Nie potrzebuje szczególnych zabiegów pielęgnacyjnych, jest w stanie sam zapanować nad czystością swojego futerka. Można lekko przetrzeć futerko chomika wilgotną szmatką dopiero w momencie, gdy sam przez dłuższy czas nie daje sobie rady z jego wyczyszczeniem. Nie można wkładać chomika do miski z wodą, kąpać go, szczególnie przy użyciu mydła czy szamponu.
- Chomik to bardzo aktywny, ciekawski i ruchliwy gryzoń. Dlatego jest mu potrzebna duża klatka, w której będzie mógł się wyszaleć. Należy dostarczyć swoim zwierzakom rozrywki w postaci kołowrotka, różnych zabawek i częstych wybiegów, pod czujnym okiem właściciela.
- Chomik to zwierzak nocny, i dopiero wieczorem zaczyna wykazywać większą aktywność. Nie raz, nie dwa, potrafi obudzić w nocy swojego właściciela. To coś, co trzeba mieć na uwadze zanim zdecydujemy się na kupno malucha. Trzeba być przygotowani na ewentualny hałas, bądź na wynoszenie klatki z pokoju sypialnego.
- Nie budźmy często w dzień zwierzaka w nadziei, że dzięki temu przestawi się z trybu nocnego na tryb dzienny. Natury nie da się oszukać, a jedynie narażamy zwierzaka na stres, który na dłuższą metę może znacznie skrócić jego życie.
- Jeśli boisz się, że Twój maluch pije mało wody, nie martw się tym na zapas. Chomik to zwierzę pustynne, które większość płynów pobiera z pokarmów. Jeśli więc karmi się go owocami i warzywami, na pewno nie zdechnie z pragnienia. Pamiętajmy, by zawsze miał dostęp do czystej wody.
- Chomik, ze względu na niewielkie rozmiary, nie potrzebuje ogromnych ilości pokarmu. Należy wyobrazić sobie, jak mały proporcjonalnie do niego jest jego żołądek. Jeśli codziennie będzie się mu wsypywało do miseczki 1,5 łyżki stołowej karmy, na pewno nie będzie głodny.
- Chomik to kolekcjoner. Chomikuje podany mu pokarm do worków policzkowych, a później do domku. Należy być czujnym i sprawdzać, czy nie zabrał do środka pokarmu mokrego. Jeśli zacznie tam gnić, może narazić chomika na choroby.
- Stale rosnące siekacze to charakterystyka każdego gryzonia, w tym chomika. Dlatego, by nie nabawił się żadnych chorób bądź ran pyszczka, należy zawsze zapewnić mu coś, co będzie mógł obgryzać, nie narażając właściciela na straty materialne. Mogą to być gałązki z drzew owocowych, niepryskanych, do kupienia w sklepach zoologicznych, czy rurki z papieru toaletowego.
- Chomik, mimo przewidywalności jego zachowania, nie jest zwierzęciem odpowiednim dla dzieci poniżej wieku szkolnego. Małe dzieci nie rozumieją czym jest chomik, mogą potraktować go jako zabawkę i niechcący skrzywdzić. Dlatego każdemu dziecku najpierw trzeba przez dłuższy czas tłumaczyć, w jaki sposób się z nim obchodzić.
wtorek, 6 października 2009
Jaki chomik jest, każdy widzi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Notka jak zawsze bardzo ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńMogę jeszcze dodać, że w pielęgnowaniu futerka chomika bardzo pomocne są kompiele w pyle kompielowym dla szynszyli. Ja polecam PUCKA. Przy zadbanym futerku, jest to również dla zwierzaka świetna zabawa. Nasypujemy do miski pył i wkładamy do klatki. Chomik wchodzi do miski i się tarza. :)
Właśnie, jeśli chodzi o pyl kąpielowy, to słyszałam, że ten dla szynszyli jest nieodpowiedni (muszę przypomnieć sobie czemu, to napiszę)... Nie wiem ile w tym prawdy, ale fakt - chomy są nim bardzo zainteresowane. Na próbę kupiłam taki piasek i włożyĸłam Grubemu do klatki. Bałaganu narobił nieziemskiego, niestety ;) Ale miałam jednocześnie wrażenie, że siedząc w tym piachu zrobił się troszkę osowiały... Może mi się wydawało? Może ten piach jest dla niego zbyt miałki i dostaje się do nosa, blokując lekko drogi oddechowe? Nawet koleś, który wygląda na kompetentnego sprzedawcę, w sklepie zoologicznym mówił, że nie słyszał o tym, by dawać chomikom taki piach.
OdpowiedzUsuńAktualnie nie mam zdania nt. piasku kąpielowego, ale jeszcze zostało mi prawie całe jego pudełko (Dako-Art), więc będę w przyszłości z chomikami "eksperymentowała" ;)
Gutowi do gustu przypadł tylko jeden piach, własnie PUCEK. Tarza się w nim jak szalony. Kiedyś kupiłam taki firmy ORIENTALE, ale ani mi ani chomikowi się nie spodobał.
OdpowiedzUsuńOstatnio przez jakiś czas nie miał PUCKA i zauważyłam znaczne pogorszenie stanu futerka.
Zrobiło się bardziej przetłuszczone i mniej przyjemnie pachniało.
Nie słyszałam nigdy, zeby pył był nie odpowiedni. Ciekawe... ;)
Ja też kiedyś kupiłam mojemu chomikowi ten pył i jakoś stał się taki dziwny. Niemal cały czas uciekał. Jakby się mnie bał.
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj dostałam chomika, staram się jakoś go nie tyrkac gdy śpi ale mi to nie wychodzi pomocy ;\ ciekawy blog ;)
OdpowiedzUsuń