niedziela, 21 marca 2010

Nadeszła wiosna. Co nowego u chomików?

Zachęcam do zagłosowania w ankiecie, po prawej stronie.
 
Na dziś przygotowałam nowe zdjęcia, które zrobiłam dwa tygodnie temu. Sesja była nawet udana, można wybrać kilka fotek. 
A co u chomików? Wiele się nie zmieniło, ale...

Maluszek
Byłam z nim u weterynarza. Niestety, guz na pachwince powoli zaczyna rosnąć. Sam weterynarz niewiele na ten temat powiedział, oprócz tego, że guz nadaje się tylko do wycięcia. Niestety, wiedziałam jaka będzie procedura, i wet poleci mi opiekować się chomikiem "do końca jego dni", a gdy chomik będzie wyraźnie źle się czuł - przyjść na zastrzyk. Zdjęcia guza niestety nie udaje mi się zrobić. Maluszek jest nad wyraz ruchliwym chomikiem. Ciężko jest uchwycić go w normalnej pozie, nie mówiąc o sfotografowaniu pachwiny. Ale zamiast tego prezentuję kilka wesołych fotek :)

Tobiasz
Z białym klopsem również byłam u weterynarza, tak na wszelki wypadek. Na jednej stronie internetowej widziałam przypadek  samca chomika dżungarskiego,  który miał zabieg na gruczole zapachowym. Infekcja była spowodowana zapaleniem skóry, przez co ujście gruczołu było zaczopowane. Przyjrzałam się mojemu maluchowi, i zauważyłam, że w tym miejscu i u Tobiego coś było nie tak. Weterynarz zainterweniował, już wszystko jest OK. Ale o tym w następnej notce :) 
Jednocześnie zapraszam do głosowania na zdjęcie Złocisty Tobiaszek na animalia.pl. Bezpośredni link do zdjęcia tutaj.

Gacek
Ech, zastanawiam się gdzie popełniłam błąd w oswajaniu... Gacek wciąż reaguje na moją rękę jak dzikusek. Nie gryzie, nie piszczy, nie rzuca się na grzbiet, ale straszliwie się wzdryga, boi, ucieka, a chyba nawet zgrzyta zębami (nie ma problemów ze zgryzem, sprawdzałam). Biorę go na ręce prawie codziennie, co 2-3 dni wypuszczam na wybieg, utrzymuję kontakt przez pręty klatki, ale ten przez praktycznie cały dzień siedzi w domku. Naprawdę, potrafi nie pić przez kilkanaście godzin. Wychodzi dopiero ok. 1. w nocy, kiedy ja idę spać. Ale nie wygląda na chorego, uszka, oczka, skóra, pupka - wszystko OK. Mam nadzieję że jego lenistwo mogę przypisać kończącej się zimie.
Zdjęcie Ach, ten piasek również bierze udział w głosowaniu na animalia.pl :) Na zdjęcie można zagłosować tutaj.


PS: Jeśli nie widzicie kwiatów po lewej stronie kolumny, trzymając CTRL, kliknijcie kilka razy "-" (minus, myślnik). Zwiększy się rozdzielczość, zobaczycie całe tło :) By zmniejszyć rozdzielczość i powrócić do poprzedniego widoku, trzymając CTRL, kliknijcie "+".

18 komentarzy:

  1. Widać pomimo nowotworu Maluszek trzyma się dobrze. U mnie czuć wiosnę, bo ciepło, jednak nie widać. Ciągle leje jak by była jesień. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę zdrowia Maleństwu. Fajne fotki:) Podoba mi się nagłówek. Pzdr.=*
    Hamster-Mysza

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że i Maluszek ma nowotwór. :( Życzę mu zdrowia. A co do Gacka, to proponuję nie robić mu wybiegów, tylko zamiast nich brać go na ręce. Trzeba z nim nawiązać kontakt. :) Ładne fotki. Pozdrawiam! ;*

    negra-site

    OdpowiedzUsuń
  4. happy--hamster21 marca 2010 20:13

    Trzymam kciuki za Maluszka ;) A tak poza tym, to śliczne fotki ;* Buziaki dla ciebie i ferajny ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow jakie te chomiczki śliczne xDD Jasne, że można zglosić więcej niż jedną klatkę ;DD [chomiki-gryzonie]

    OdpowiedzUsuń
  6. Szablonik śliczny. Zdrowia dla malucha. Śliczne focie. Pozdrawiam i oczywiście dziękuję za miły komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej ;) Śliczne masz chomiczki. Życzę
    zdrowia dla Maluszka. Pozdrawiam
    Ciebie i pupilki ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Hello:)) Dziekuję bardzo za komentarz ! Bardzo chętnie będę wpadać i informować o NN :) Ty też mnie informuj.Niestety nie zagłosuję w ankiecie,bo nie mam zielonego pojęcia co bym zrobiła :( I wolę o tym nie myśleć,bo jeszcze chomcia nie mam :)) Pozdrawiam :** [hamsterki]

    OdpowiedzUsuń
  9. Obydwa są słodkie ;)) Oddałam głos w sądzie , że zakopuje w ogródku... Niedługo to chyba nastapi , ale , żeby Gapcio żył długo... ; | [chomciakowo]

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczne chomiczki ; D Przykro mi z powodu Maluszka. Na pewno będzie dzielny ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. NN na chomiczus. =)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny blog! Zakochała się w tych chomikach! Czy mogłybyśmy informować się o NN? Pozdrawiam ;*
    Chomiczy-Klan.gu.ma

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzimy kwiatki :) Piękne astrowate kwiatki ;-) Chomiczki widzę mają u ciebie dobrą opiekę, to dobrze. Zapraszam do mnie jako że zostałem koszowym wujkiem dnia wczorajszego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. No śliczne masz chomiki ; ) i piękna grafika. ; D pzdr;* [sweetchomiczki]

    OdpowiedzUsuń
  15. Życzę również powodzenia dla Maluszka, musi wyzdrowieć ;) chomiki-gryzonie <- nowa notka

    OdpowiedzUsuń
  16. Maluszek jak zwyle wesoły i oby taki był jak najdłużej, życzę mu zdrowia ;)
    Złoty Tobiasz, wygląda tak elegancko i poważnie.
    No i życzę postępów w oswajaniu Gacka.

    Fajnie, że zrobiłaś notkę z takim pokazaniu na czym stoimy, a raczej na czym stoi chomicza ferajna. Pozdrawiam ciebie i twoją ferajnę!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam nadzieję, że Mały będzie miał jeszcze długie i przyjemne życie, ze guz nie zacznie mu zbyt prędko dokuczać :(.
    Śliczne zdjęcia, zwłaszcza Tobiasza!
    A wzdryga się tylko w klatce czy ogólnie? Niektóre chomiki też takie są, strachliwe, nie można ich do końca oswoić. Stich wzdryga się tylko w klatce jeśli sama nie dopomina się o wyjęcie z niej, kładzie się wtedy na plecach i pokazuje ząbki. Po za klatką wszystko ok. Moze jest po prostu bardzo terytorialna. W końcu to samiczka.

    NN na Around-hamsters.blog.onet.pl, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety nie umiem zagłosować na zdjęcie. Jak to się robi ? :p Przepiękne fotki, Gacuś bardzo urósł. ;) Trzymam kciuki za oswajanie go - bo na pewno jeszcze zdąży się oswoić, zobaczysz jakim będzie grzecznym chomiczkiem :) . I trzymam też kciuki za Maluszka. Życzę mu duuużo zdrówka, niech ten okropny guz już nie rośnie, a jak musi to bardzo wolno.. Życzę mu jeszcze długiego życia, bo nie zasłużył sobie na to, żeby guz go wyniszczył. :( ps. podoba mi się jak nazwałaś Tobiaszka - biały klops. hehe ;) Pozdrawiam i życzę wesołych świąt :** {rattery}

    OdpowiedzUsuń