niedziela, 4 kwietnia 2010

Wesołych Świąt!

Dzisiaj skromnie, ale wesoło i świątecznie :)
Cała Chomicza Ferajna życzy wszystkim:
Jako że świąteczne ozdoby są kolorowe i radosne, udało mi się zrobić kilka fajnych zdjęć. Mam nadzieję, że się podobają.
Nowa notka już w przyszłym tygodniu. Zapraszam serdecznie :)

A dla tych, którzy pytali mnie o to, co dzieje się z Gacusiem i w jaki sposób zachowuje się przy kontakcie z człowiekiem, zamieszczam filmik. Niestety jego specyficzne "wzdryganie się" przed dotykiem ludzkiej ręki nie zostało dokładnie uchwycone, ale widać na filmie, że chomik jest strasznie bojaźliwy, nieufny. Nawet na jabłko nie rzuca się tak, jak to robią inne chomiki :(



W następnej notce zamieszczę filmiki z pozostałymi chomikami.

Tosia, chomik dżungarski Lilly z w-e-z.blog.onet.pl odeszła kilka dni temu.

9 komentarzy:

  1. Notka fajna, dzięki za wstawienie obrazka z moją Tosiunią. Życzę wszystkiego najlepszego z okazji świąt Wielkanocnych, filmik fajny. Moja [nowa podopieczna] Mystery rzuca się na wszystko, nawet na moje palce XD :P
    Pzdr.*. [w-e-z.blog.onet.pl]

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojeje.
    swietna nocia i zdjecia ;)
    ja zapraszam do mnie.
    specjalna notka o autorce ;)
    pozdrawiam
    uwielbiam-chomiki

    OdpowiedzUsuń
  3. Gacuś jest bojaźliwy, ale raz ziewnął, a ziewanie u chomików oznacza, że czuje się dobrze, no chyba, że był niewyspany... ; p
    Świetne zdjęcia ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spóźnione życzenia wesołych świąt ;**. Cudny Gacuś [*] dla Tosiulki

    OdpowiedzUsuń
  5. Racja iż Gacek trochę strachliwy, bo nie znam chomika, który by na jabłko się nie połasił nie bacząc na otoczenie ;-)
    Szkoda mi dżungarka, bo widziałem na YT filmik z nim jak dobierał się do słonecznika. Ale z tego co widziałem jemu guz chyba nie przeszkadza. Nie jest świadomy tego chyba.

    OdpowiedzUsuń
  6. O jaki Gacuś śliczny! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy nie przeczytałam, a zobaczyłam ten obrazek na samym dole i napis "Musiała kiedyś odejść(...)" to już się przestraszyłam, że mowa o Maleństwie i sobie szeptem mówiłam "oby nie, oby nie...". Oczywiście również współczuję Lily że straciła Tosię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze żadnego :( dopiero za 2 lata.

    OdpowiedzUsuń