niedziela, 22 kwietnia 2012

Pożegnanie Gacusia

Nadszedł czas, że i ostatniego chomiczka musiałam pożegnać. Nie wiem, czy jest sens opisywać przyczynę uśpienia, ponieważ jest ona taka sama, jak u większości moich chomików :( Gacusia niedawno dopadł nowotwór, czego wynikiem był dużych rozmiarów guz pomiędzy przednimi łapkami. Biorąc pod uwagę lokalizację guza, nie wahałam się długo nad uśpieniem maluszka. Nie chciałam, żeby się męczył, tym bardziej, że zauważyłam jak zaczynał tracić na wadze i być jeszcze bardziej ospałym niż zwykle.
I tak oto 20 kwietnia pożegnałam ostatniego ze starej chomiczej ferajny. Planuję zakup kolejnego chomika, dżungarka, który zajmie klatkę po Gacusiu. Nim przyjmę nowego lokatora muszę uporządkować kilka spraw.
Bloga - oczywiście - będę prowadziła bez względu na to, czy mam chomiki, czy nie :) Niestety notki, jak zapewne czytelnicy zauważyli, nie pojawiają się zbyt często. Nie znaczy to jednak, że będę kasowała bloga, nad którym się tak napracowałam :
Pozdrawiam wszystkich serdecznie

czwartek, 2 lutego 2012

Pożegnanie Bobusia

W zeszły tydzień, 28 stycznia, byłam zmuszona uśpić Bobusia, mojego czwartego chomiczka dżungarskiego. Powodem był - mogłabym powiedzieć, że "jak zwykle" - rosnący guz na narządach rodnych. Guz nie był tak dużych rozmiarów, jak te, które wyrosły poprzednim chomikom, ale maluch był nadzwyczaj osłabiony, wątły i niemrawy. Do tego przyplątała mu się infekcja oczka, która szybko objęła oba oczodoły.
Dopiero będąc u weterynarza (do którego poszłam z zamysłem leczenia Bobusia z infekcji oka) doszłam do wniosku, że nie ma co przedłużać na siłę życia mojego maleństwa - tym bardziej, że szybko opadło ono z sił. Zdążyłam się tylko szybko pożegnać z chomiczkiem i weterynarz zabrał go na zastrzyk.
Przynajmniej wiem, że już nie cierpi...
Na razie nie planuję wzięcia kolejnego chomika. Gacuś też już jest niemłody, dlatego z przygarnięciem kolejnego gryzonia wstrzymam się do momentu, gdy będę zmuszona pożegnać i jego. 

piątek, 6 stycznia 2012

Najczęstsze pytania czytelników cz. 3


Pytanie 14: Ile żyje chomik z guzem?
Wszystko zależy od rodzaju guza, momentu kiedy guz został zauważony oraz jego umiejscowienia. Guz, który rozwija się "na zewnątrz" chomika nie uszkadza szybo narządów wewnętrznych i maluch pożyje dłużej. Jeśli nowotwór rozwija się na jednym z narządów wewnętrznych, śmierć może być kwestią kilku dni/tygodni od zauważenia.
Jeśli jest to kilkumilimetrowy nowotwór rozrastający się na skórze, chomik będzie z nim żył ok. pół roku. Czasem krócej, czasem dłużej - w zależności od tempa rozrostu. Jeśli guz nie jest nowotworem, a np. ropniem czy naroślą powstałą w wyniku infekcji, chomik wymaga odmiennej, szybkiej interwencji weterynarza.

Pytanie 15: Czy chomiki mogą mieć papier toaletowy?
Tak, mogą. Dla chomików żyjących w niewoli jest to jeden z najpopularniejszych materiałów na gniazdo. Z jednym zastrzeżeniem - papier nie może być pachnący.

Pytanie 16: Co zrobić gdy chomik nie opróżnia policzków?
Nie ma niczego złego w tym, że chomik przez jakiś czas chomikuje coś w torebkach policzkowych. Jednak to nie może trwać zbyt długo.
Czasem chomik sam nie radzi sobie z ich opróżnieniem. Trzeba wtedy mu "pomóc". Bierzemy chomika w dłoń i delikatnie palcem gładzimy zapchany policzek, aż zacznie powoli wypluwać jego zawartość. By uniknąć podobnych przypadków, nie dawajmy chomikowi pożywienia zbyt lepkiego (np czekolady - surowo zabronionej w diecie gryzoni) albo nieświeżego.
Poza tym warto upewnić się, czy chomik trzyma w policzku cały czas to samo jedzenie, które nam się wydaje. Możliwe, że zdążył policzki już kilka razy opróżnić i aktualnie chomikuje coś innego.

Pytanie 17: Jak wygląda usypianie chomika u weterynarza?
Chomika powinna usypiać jedynie osoba w tym kierunku przeszkolona. Powinno się to odbywać w specjalistycznym gabinecie za pomocą przeznaczonych do tego przyrządów. Weterynarz bierze chomika razem z pojemnikiem, w którym go przynieśliśmy, i wychodzi do innego pomieszczenia (bądź zasłania się kotarą). Tam robi chomikowi zastrzyk. Trwa to 2-3 minuty. Po tym najczęściej daje możliwość "pożegnania się" z maluszkiem i proponuje utylizację zwłok (która zwykle kosztuje ok. kilkunastu złotych).

Pytanie 18:
Czemu chomik nie magazynuje pokarmu w policzkach?
Nie ma w tym niczego niepokojącego. Jeśli chomik ma stały dostęp do pożywienia, może nie odczuwać potrzeby chomikowania. Poza tym - chomik może przenosić pokarm w policzkach wtedy, gdy tego nie widzimy, np. w nocy czy gdy nie ma nikogo w pokoju.

Pytanie 19: Dlaczego chomik gryzie plastik?
Wszystkim chomikom siekacze rosną przez całe życie. Przez to chomik musi je regularnie ścierać poprzez gryzienie twardych pokarmów, prętów klatki, rurek po papierze toaletowym. Jeśli chomik nie ma w klatce niczego, co może ogryzać, bierze się za plastikowe domki, miseczki i inne. Dostarczaj chomikowi dużo materiałów do gryzienia, np. rurki po papierze toaletowym, gałęzie z niepryskanych drzew owocowych, drewniane zabawki, kolby czy smakoszki.